CO WIDAĆ Z GÓRY NA DOLE
czyli Jarmark Dominikański w Gdańsku
Na gdańskiej starówce od kilku już dni trwa Jarmark Dominikański. Wybraliśmy się i my. Pomysł, by powłóczyć się w niedzielę po straganach, nie był do końca trafiony. Słońce grzało niemiłosiernie, a my próbowaliśmy manewrować w tłumie ludzi, odpuszczając sobie dość szybko zakupowe poszukiwania. Dzieci były autentycznie zmęczone, ale zmotywowane obietnicą popołudniowego jeziora, dzielnie pokonywały swoisty tor przeszkód. Sam jarmark trzeba przyznać kusił szeroko rozumianymi różnościami. My wróciliśmy co prawda z pustymi rękoma, gdyż pieniądze wydaliśmy na kino, lody, napoje, i inne takie ... a za to, co zostało zgodnie nabyliśmy bilety na młyńskie koło. Widoki z góry warte były rezygnacji z kupna czegoś innego. Zdjęcia cykałam telefonem, niestety mój aparat staruszek nie nadążał za tym, co ukazywało się z każdym wjazdem wyżej i ich jakość jest dość kiepska. Co widzieliśmy, pokazujemy i Wam (dzieci najbardziej zainteresowane były skaczącymi na bungee :)) Jarmark trwa bodajże do 16 sierpnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarze :-)