Na jednej z pierwszych stron książki Malwiny Ferenz "Anioły do wynajęcia" pojawia się zdanie, które zapadło mi w pamięć od razu. Odszukałam je jeszcze następnego dnia, przerzucając kilkadziesiąt przeczytanych już kartek, żeby dokładnie je tu przytoczyć. Zdanie to brzmi mianowicie tak "Życie to premiera bez próby generalnej i na dodatek bez przewidzianych powtórek"¹. Pomyślałam wtedy no faktycznie, coś w tym jest. Ileż to razy, ja zaplanowałam sobie to i tamto, próbowałam spiąć jakieś szczegóły, ogarnąć temat, zadziałać, zamarzyć, a potem ... ups, i po wszystkim. Nie wyszło, bo ... . Takich BO (różnych BO) było i będzie z pewnością jeszcze wiele. Wesołych i smutnych niespodzianek. Dróg prostych i życiowych zakrętów. Dni szczęśliwie spokojnych i dni czarnych, po których trudno złapać oddech. Moja babcia mawiała Takie jest życie. Raz z górki, a raz pod górkę. Prawda. Najlepiej, gdyby było tylko z tej górki, ale tak to się nie da. Niestety. Bardzo niestety. Autorka wspomnianej książki przytacza na wstępie wiersz Jarosława Borszewicza ***(Szukam świata...). Takiego świata, o którym poniżej, Drogie Kobiety, w dniu Naszego święta, życzę sobie i Wam. Panom też:)
szukam świata
w którym jedna jaskółka
czyni wiosnę
gdzie szewc
chodzi w butach
gdzie jak cię widzą
to dzień dobry
szukam świata
w którym
człowiek człowiekowi
człowiekiem
w którym jedna jaskółka
czyni wiosnę
gdzie szewc
chodzi w butach
gdzie jak cię widzą
to dzień dobry
szukam świata
w którym
człowiek człowiekowi
człowiekiem
Do życzeń dołączam krokusy☺️przebiśniegi ☺️żurawie☺️za sarnami nie zdążyłam pobiegać z aparatem, bo tak dzisiaj wiało, że głowę urywało ☺️.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarze :-)