wtorek, 29 października 2019

Z przymrużeniem oka:)







Bardzo lubię, kiedy światło układa się właśnie tak. Promienna firana zawisła nad jeziorem w naszej okolicy↑.
Nieco inaczej niebo wyglądało w niedzielę nad morzem. Łagodności to w nim było mało, zdecydowanie więcej szaleństwa↓.




Zobaczcie, jakie zatrzęsienie łabędzi. Dostrzegliśmy je, jadąc na Hel.







I żeby nie było tak niebiesko już w trzecim poście z kolei, cyknęłam fotkę moim daliom, które nadal pięknie kwitną:)




Takiego słońca, jak w tych kwiatach, życzymy sobie na najbliższe dni:)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za komentarze :-)