niedziela, 19 listopada 2017

Godzina wolnego




     Uprosiłam dzisiaj Olę, żeby przypilnowała Misi i zafundowała mi tym samym godzinę wolnego. Łatwo nie było, ale przekonać się dała, a ja pojechałam w swoje stałe miejsce do fotografowania. Lubię akurat to miejsce, więc i kadry stamtąd przewijają się co rusz w którymś poście. 🌳🌲 Do godziny wolnego doliczyłam sobie 15 minut i w studenckim kwadransie się zmieściłam :)



 
 


 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za komentarze :-)