Na te dni miałam zaplanowane: kaszubskie lasy, morze, farmę dyń i wejściówkę na Żurawia w Stoczni Cesarskiej w Gdańsku. Jest sobota wieczór, plan wykonany, a ja zaczynam się głowić, co zrobimy z niedzielą😏. Chyba będzie opór, jeśli zaproponuję kolejną mini wyprawę.
Farma Dyń Dyniowe Love na Rotmance k. Pruszcza Gdańskiego - była frajda☺️.
Przegląd dyń:) Ależ tam były ciekawe egzemplarze.
Najbardziej podobały mi się szare dynie. Numer 2 to dynie białe.
Zamiast wspomnianych zakupiłam jednak duże pomarańczowe i teraz trzy sztuki dumnie stoją na naszym podwórzu☺️
~
Oprócz dyń, wzrok cieszyły też inne okoliczności przyrody i ... dużaaaaa piaskownica.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarze :-)