wtorek, 22 maja 2018

Poczdam




     Będzie spory wpis z dużą ilością zdjęć, ale nie chciałam dzielić go na mniejsze, bo w kolejce :) czekają jeszcze zdjęcia z Berlina, Lieberca, Adam dzwonił, że zrobił ładne fotki w Szkocji i Igor, który pojechał dziś z klasą do Torunia, też pewnie coś przywiezie. Będę przez najbliższe dni wklejać i wklejać, ... i wklejać w kolejne posty masę zdjęć, ale cieszę się, bo to zawsze pamiątka. Tylko ja z Misieńką nie ruszam się od domu dalej niż do centrum wsi :), no i do sąsiedniej wioski - do centrum ogrodniczego. Do Gdańska  nam się nie chce, bo remonty dróg oraz związane z nimi korki, skutecznie mnie odstraszają. Misi wózek + moje nogi (jako siła napędowa wózka) -  to nasze codzienne wycieczki, które do godzin przedpołudniowych zazwyczaj mamy już zaliczone. 
     Pisałam Wam niedawno, że Ola pojechała z klasą na wycieczkę do Niemiec, a potem do Czech. Wróciła w sobotę, zdjęć przywiozła dużoooooo i od dzisiaj ja próbuję je ogarnąć. Ola nie ma czasu, żeby skrobnąć kilka słów na blogu a propos wyjazdu, bo w szkole gorący okres klarowania się ocen semestralnych, a tu za 5 dni kolejna wyprawa, tym razem do Chorwacji.
 


∗∗∗∗∗∗∗∗
Zatem ... wycieczkę po Berlinie zaczynamy od ... Poczdamu :)

   Poczdam leży na południowy zachód od Berlina. Ze stolicą Niemiec graniczy od północy. Do Berlina zawitamy być może jutro (zawitamy kolejnym postem), dzisiaj powłóczymy się :) po Poczdamie.


Poczdam, maj 2018
     
   Kiedy Adam dowiedział się, że Ola będzie w Poczdamie, zapewniał ją, że tam jest pięknie. No i nie mylił się, Ola to potwierdziła, ale i zdjęcia mówią same za siebie. Fotograficzną sesję zaczynamy od mostu szpiegów, później przeniesiemy się do pięknych parków i znajdujących się tam okazałych pałaców.


Most szpiegów


Most Glienicke, bo taka jest jego właściwa nazwa, znajduje się na rzece Haweli i łączy dwa miasta: Berlin i Poczdam. Został zbudowany w 1907r. i na nim właśnie przebiegała granica miedzy Berlinem Zachodnim a Wschodnimi Niemcami. Biała linia wyznaczająca środek mostu stanowiła w przeszłości ową granicę. Czemu most ten nazywany jest mostem szpiegów? Ponieważ na nim KGB i CIA wymieniało ujętych szpiegów. Podobno wymian takich dokonano trzykrotnie. Kilka godzin po tym, kiedy runął Mur Berliński, 10 listopada 1989r., prowadzące przez niego przejście graniczne, zostało otwarte dla wszystkich.












 

 








 



Schloss Cecilienhof


to bardzo ciekawe historyczne miejsce. W tym budynku obradowali w dniach 17 lipca - 2 sierpnia 1945r. uczestnicy konferencji poczdamskiej. Na pamiątkę tej konferencji na dziedzińcu pałacu znajduje się gwiazda posadzona z czerwonych pelargonii i otoczona niebieskimi hortensjami (Ola nie złapała tego na zdjęciach). Obiekt wpisano w 1990 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pałac wybudowany został w latach 1913-1917 w stylu dworów angielskich na zlecenie cesarza Wilhelma II. Położony jest w Nowym Ogrodzie, czyli olbrzymim parku nad jeziorem Jungfernsee. Mieści się w nim podobno 176 pokoi, choć na taki obszerny nie wygląda.






Neues Palais

to barokowy pałac w zachodniej części parku Sanssouci, oddalony ok. 1,5 km od Pałacu Sanssouci (o tym parku i pałacu będzie poniżej). Wybudowany w latach 1763-69, na zlecenie króla Prus Fryderyka II Wielkiego, miał świadczyć o potędze królestwa pruskiego po wygranej wojnie siedmioletniej. Architektonicznie to ogromny budynek z czerwonej cegły i białego piaskowca, ozdobiony rokokowymi rzeźbami.




















 






 






 



















Sanssouci Palace


sanssouci można przetłumaczyć z francuskiego jako bez troski. Pałac zbudowany na zlecenie króla Prus Fryderyka II Wielkiego w latach 1745-1747. Jego lokalizację podporządkowano ogrodom tarasowym, które założono rok wcześniej na południowym stoku wzgórza Bornstedt. Miał służyć jako letnia rezydencja na użytek króla i jego gości. Król chciał spędzać tu czas sans souci, czyli bez zmartwień, oddając się swoim pasjom i zainteresowaniom (koncertom, pracy literackiej i filozofowaniu). 20 lat później w zachodniej części parku Sanssouci władca wybudował większy pałac - reprezentacyjny Neues Palace (o którym było przed chwilą). Fryderyk II nie lubił go jednak i wolał przebywał w skromniejszym Sanssouci Palace. Król zmarł w pałacu Sanssouci w 1786r., chciał być tu pochowany, tak się jednak nie stało i dopiero w 1991r. jego szczątki spoczęły w miejscu, które wskazał w swojej ostatniej woli. Tak z ciekawostek, to wyczytałam, że wstępu do pałacu nie miały kobiety, za którymi Fryderyk II powiedzmy, że ... nie przepadał i zbytniego zainteresowania nie wykazywał.

























Park Sanssouci

Ma 298 ha. Zainicjowany w 1744r., kiedy to król Fryderyk II na południowym stoku wzniesienia Bornstedt, urządził ogrody tarasowe. Chciał mieć na wyciągnięcie ręki winnicę, śliwki i figi. Oś środkową zbocza wypełniają gigantyczne schody.
































  














Grób Fryderyka II































Zabytkowy młyn - muzeum w Sanssouci







PS Kiedy przed opublikowaniem posta, poprosiłam Olę, żeby przejrzała zdjęcia  i ogólnie zerknęła na wpis, jakże była oburzona po jego przeczytaniu (tak oburzona z dużym uśmiechem na buzi). Bo to nie żadne sanssouci tylko schloss ohne sorgen, mamo.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za komentarze :-)