piątek, 25 maja 2018

Czas na Berlin




Hej, tu Ola ( mama prosiła mnie, żebym coś napisała ;) )
Jak wiecie z poprzednich postów, byłam na wycieczce w Niemczech oraz w Czechach. Był to raczej projekt, niż wycieczka, ponieważ do tego wyjazdu przygotowywaliśmy się od początku roku szkolnego. Zgłębialiśmy wiedzę na temat komunizmu, o murze berlińskim itp ... Podczas zwiedzania, cyknęłam około 2000 zdjęć, a na dole są wybrane przez mamę, jako te ,,najlepsze''.



✱✱✱✱✱✱
Tutaj na zdjęciu widać kawałek Holocaust-Mahnmal,
czyli pomników, które mają na celu upamiętnienie zagłady Żydów podczas II wojny światowej.


 

 



słynna Bradenburg Tor, brama bradenburska









A tutaj Reichstag, czyli gmach parlamentu rzeszy w Berlinie.
Charakterystyczna budowla dla Berlina, odbywają się w niej posiedzenia np. parlamentu. Gdy byliśmy w kopule, widzę, że mama nie zamieściła jak na razie fotek z kopuły, jedno z posiedzeń właśnie się odbywało.











Na lewo ujęcie z naszej gry miejskiej po Berlinie w deszczu. Po prawej stronie najlepsza rzecz, jaką w życiu jadłam - Carry wurst - tradycyjna niemiecka potrawa. Jadłam ją już jak byłam na wymianie w Uehlfeld, teraz dwa razy skusiłam się na carry wurst i zjem za 3 tygodnie, bo znowu jadę do Niemiec. :)))


 



Tutaj fotki z jakby muzeum, które jest bezpłatne i znajduje się przy murze.
Widoki z tarasu muzeum są śliczne, tak jak możecie zobaczyć poniżej.































W środku była możliwość napisania czegoś na kartce
i zostawieniu po sobie jakiegoś śladu, w postaci przypięcia tej kartki do teczek.

















 Kawałek muru berlińskiego, a przy nim walizka, upamiętniająca tych,
którzy stracili życie, starając się uciec na zachodnią część Berlina.

















Zdjęcia osób, które zginęły, chcąc żyć w lepszych warunkach z rodziną,
która w niektórych przypadkach została oddzielona murem.
Część rodziny mieszkała we wschodniej, a część w zachodniej części.

















Dworzec duchów.
Dworzec zamurowano - żeby zapobiec ucieczkom ludzi na drugą stronę - właśnie przez to miejsce.











To jeszcze nie koniec Berlina.
Jutro kolejna fotorelacja.
OLA







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za komentarze :-)