W ramach zdjęć "zza kierownicy" Adam podesłał w Messengerze widoczek z miejscowości Tibro w Szwecji. Chciał pokazać mi nasadzenia lawendy na skraju pobocza (to różnokolorowe pasmo wzdłuż drogi). To, że to nie jest lawenda, jestem raczej pewna. Stawiam na szałwię, ale może to już wrzosy? Nie, wrzosy chyba nie. Pojęcia nie mam. Fajnie wyglądają te kwietniki na rozwidleniach. Pomysł wart skopiowania :) Chciałabym napisać kiedyś posta o nasadzeniach w naszych polskich miastach (tak na marginesie, to mnie od kilku lat podoba się zagospodarowanie zieleni w Kętrzynie na Mazurach). Może któregoś lata uda się zgromadzić materiał i pojeździć po Polsce. Byłoby fajnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarze :-)