〜
Pojechaliśmy w niedzielę do Skansenu we Wdzydzach Kiszewskich szukać kwiatu paproci. Zabawa, zorganizowana przez muzeum w dzień św. Jana, była przednia. Przeczesaliśmy wiele zielonych zakamarków, żeby znaleźć bibułkowy kwiat, no ale niestety, inni okazali się lepsi☺️. Niczego nie wytropiliśmy, wyszliśmy z muzeum bez nagrody, choć umęczeni (ale uśmiechnięci) - kilometry zrobione po terenie skansenu dały nam w kość (hmm, poszły nam w nogi☺️). Odkryliśmy za to coś innego. Drewutnię. To rybna knajpka w miejscowości Olpuch, kilka minut drogi od Wdzydz. Jak nam smakowało! Sielawa, pstrąg i sandacz były przepyszneee!
A po Skansenie ↓
tu na talerzu sielawki☺️
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarze :-)