Dzisiejszym wpisem kończymy naszą wycieczkę do Lwowa. Była to fantastyczna przygoda i mam nadzieję, że jeszcze ją powtórzymy. Na zakończenie umieszczam kilka zdjęć zrobionych głównie w cerkwiach grekokatolickich, których we Lwowie jest naprawdę dużo i szczerze przyznaję, że pogubiłam się na tę chwilę, jakie zdjęcia są z której. Pokazuję je Wam, bo wnętrza są przepiękne i przynajmniej na nas zrobiły ogromne wrażenie. Zamieszczam jeszcze fotografie dwóch pomników, które umknęły mi gdzieś do tej pory i ujęcia z typowo ukraińskiej knajpki.
↷
KOŚCIÓŁ BERNARDYNÓW pw. św. Andrzeja (obecnie cerkiew grekokatlicka)
przewijał się już w poprzednich wpisach
↷
nie kojarzę, gdzie zrobiliśmy to zdjęcie
↷
CERKIEW PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO
tuż przy Katedrze Ormiańskiej
CERKIEW PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO
tuż przy Katedrze Ormiańskiej
↷
przed KATEDRĄ ORMIAŃSKĄ
↷
KOŚCIÓŁ MATKI BOŻEJ GROMNICZNEJ (obecnie cerkiew)
odprawiane są tu też msze w obrządku rzymskokatolickim, również w jęz. polskim
odprawiane są tu też msze w obrządku rzymskokatolickim, również w jęz. polskim
↷
CERKIEW (dawniej Kościół św. Kazimierza)
↷
ARSENAŁ
obwodowe muzeum historyczne z kolekcją broni palnej i grillowa restauracja (ta z żeberkami :)
obwodowe muzeum historyczne z kolekcją broni palnej i grillowa restauracja (ta z żeberkami :)
↷
POMNIK DRUKARZA IWANA FEDOROWA
na placu tuż przed Arsenałem
↷
KOŚCIÓŁ DOMINIKANÓW pw. BOŻEGO CIAŁA (obecnie cerkiew grekokatolicka Najświętszej Eucharystii)
Napis widoczny na elewacji kościoła SOLI DEO HONOR ET GLORIA w tłumaczeniu SAMEMU BOGU CZEŚĆ I CHWAŁA
↷
POMNIK NIKIFORA KRYNICKIEGO (właściwie nazywał się Epifaniusz Drowniak)
polskiego malarza łemkowskiego pochodzenia
pomnik znajduje się tuż obok Kościoła Dominikanów
↷
nasza ostatnia knajpka, jedzenie wyśmienite, nie pamiętamy nazwy niestety
zupa "solanka" - znacie?
↷
I jak to mówi świnka Peppa w odcinku Wakacje na kempingu
bardzo przyjemnie jest wyjeżdżać na wakacje, ale jeszcze lepiej jest wracać do naszego małego domku
Ze świnką jesteśmy na bieżąco za sprawą naszej Miśki oczywiście :)))
A teraz dla mnie i dla Adama
NA PAMIĄTKĘ 😊
Nocą Stare Miasto i Centrum żyje chyba jeszcze intensywniej niż za dnia.
PS Aha, we Lwowie (co ciekawe, tak mi się teraz przypomniało) jest bardzo dużo budek z kawą, a ciężko znaleźć budkę z lodami. Na każdym kroku znajdziemy też salon (serwis) Apple. Zaciekawiły nas też przejścia dla pieszych - nad światłem zielonym czy czerwonym znajduje się wyświetlacz odmierzający sekundy do zmiany świateł. Zwróciło też moją uwagę, ale to może przypadek?, że z kwiatów balkonowych to praktycznie same czerwone pelargonie. Śliczne bukiety z kwiatów ciętych można kupić od pań przed bazarkami. Bukiety robione przez starsze panie były jak dla mnie dużo piękniejsze od tych z kwiaciarni. Sukienki ślubne mijane w witrynach sklepowych - obłędne. Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę :))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarze :-)