Dzisiaj dzień ukrył się za białą gęstą firaną.
Krajobrazy spowite mgłą przywołują jakąś melancholię.
Czyżby przymiarka do listopadowej scenerii?
⛬
blisko nas
uwielbiam patrzeć na pola
nieważne, czy właśnie obsiane, zaorane, czy świeżo skoszone
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarze :-)