piątek, 27 listopada 2020

Skrawki codzienności

 




Pierwsze przymrozki do końca zniszczyły chryzantemy, ale w sumie to dobrze. Czas myśleć o świątecznych dekoracjach.

 


 

W piekarniku się piecze, w gliniaku się kisi😀,


a na stole same dobreeeeee rzeczy😋.



 

 




Niebo cudne jak prawie zawsze.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za komentarze :-)