Nasza okolica cd.

Tym razem na przejażdżkę po okolicy wybrała się Ola. 

Z koleżankami. Rowerami. W upale. Potem w deszczu.

Dużym upale i dużym deszczu. 30 kilometrów.
Pogoda odrobinę sponiewierała dziewczyny.
Skorzystałam i ja na tej ich wyprawie. I blog.

Dostałam zdjęcia, z których wybrałam dwa. 

Nasza okolica

     Pogoda zapomniała chyba dzisiaj, że to już lato. Troszkę powiało, troszkę popadało (to akurat dobrze, bo sucho jest niemiłosiernie i rośliny krzyczą o deszcz), a słońca jak na lekarstwo. Spacer z Misią średnio wchodził w grę, więc wybraliśmy się na krótką przejażdżkę samochodem po najbliższej okolicy. Uchwyciliśmy kilka widoków, które ujęły nas bardzo. Prostotą i naturalnym pięknem. Lato w naszym obiektywie jest na pewno :) ze swoimi cudnymi kolorami i radością z tych kolorów płynącą. Zerknijcie sami, a ja zmykam spać, bo za chwilę pierwsza pobudka. Misiowa.

Foto-Zlepek-Post

takie tam, pstryknięte aparatem

dziś i całkiem niedawno

czerwiec pachnie nie tylko wakacjami, ale i truskawkami

pomidory nietypowo w tym roku, bo na parapecie w glinianych naczyniach

  

no tak, to ja

  

ale małżonek zgrzeszył bardziej

  

wakacje, pożegnanie szkoły kwieciste

 

Londyn jeszcze raz
zdjęcie zupełnie przypadkiem "trafiło w moje oczy"
Ola pozwoliła i oto jest

Michasia bardzo lubi, jak Igor jej czyta, przez chwilę słucha 😉




Festiwal Kolorów w Gdańsku, 23 czerwiec 2017
gdzieś tam jest moja Ola 

zdjęcia z Festiwalu Kolorów w Gdańsku 
mam od Oli koleżanek↝ Agaty i Igi ↜
dziękuję dziewczyny



GOTOWI NA WAKACJE?
zatem S T A R T!

Z górki i pod górkę

Z górki i pod górkę

I tak całe życie

Widok z górki płaczu w kierunku Goeteborga, Szwecja

Czerwiec pachnie wakacjami

     Rozpoczyna się najfajniejszy tydzień. Jeszcze tylko dwa dni do kalendarzowego lata, a dzisiejsze słońce i bezchmurne niebo zapowiadają dobry energetyczny początek. Ja z czasów szkolnych bardzo lubiłam ten tydzień. Ostatnie dni w szkole, oceny wystawione, lekcji praktycznie już nie było, a w perspektywie dwa miesiące wakacji. Tego uczucia się nie zapomina :) Pomysłów na najbliższe tygodnie mamy kilka, które uda się zrealizować - zobaczymy. Boję się o nich mówić głośno. Tak już mam, że jak tylko zaczynam intensywnie planować i wypowiadać na głos to, co chciałabym i zamierzam - zaraz coś się knoci. Zatem cicho, sza! Buzia na kłódkę. Różową kłódkę :) bo ostatnio polubiłam róż :) 

 

Widoki na udany tydzień

Jakie macie widoki na nadchodzący tydzień?

Każdy dzień to jednak wielka niewiadoma.

Sobie i Wam życzymy, aby był bardzo, bardzo, ..., bardzo udany :)

poniżej kilka widoków z wyjścia promu z portu w Szwecji - Karlskrony

zdjęcia zostały zrobione telefonem, więc nie są najlepszej jakości

do zobaczenia w kolejnym poście w tym bardzo, bardzo, ..., bardzo udanym tygodniu :)

taki jest przynajmniej plan

Foto-Zlepek-Post :)

     Określenie foto-zlepek-post wymyśliłam dzisiaj ja na użytek tegoż oto posta :) Rano wpadliśmy na pomysł, że robimy przez cały dzionek zdjęcia, każdy z nas, komu wpadnie w ręce aparat. Wyszło nam tych zdjęć sporo. Fajne są, szczególnie te uchwycone znienacka. Ubawiliśmy się przeglądając je wieczorem, bo przez cały dzień był zakaz podglądania, co tam już zostało do tej pory napstrykane. Wybraliśmy komisyjnie :) kilka i oto one

↘

 

   

 

Domyślacie się, kto pstrykał które fotki?