poniedziałek, 7 listopada 2016

Na jarmarku w Niemczech ... solo




No tak, Adam trafił na jarmark zupełnie przypadkiem,
po prostu miał pauzę nieopodal,
wziął plecak, aparat, nogi za pas i ciekawie spędził dzień,
... ale w sumie nie o tym chciałam dzisiaj
(chociaż dla mnie oba wątki się splatają).
Przeczytałam kilka godzin temu takie oto słowa,
które tkwią w mojej głowie uparcie

Chociaż

Cieszę się,

Że jesteś.
Gdzieś,
W tym samym,
Co ja
Listopadzie.
Chociaż tyle mam z niego.


Pozostawiam Was z osobistymi przemyśleniami.




 

 

 


 

 

 








 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za komentarze :-)